Cosmia Shower and bath milk rose

Po raz pierwszy kupiłam kosmetyk firmy Cosmia. Wcześniej już widziałam w internecie reklamy tej firmy, a u innych blogerek kosmetyki. Wiedziałam, że kończy mi się mój żel pod prysznic, dlatego postanowiłam przetestować coś nowego. Duże opakowanie mleczka pod prysznic i do kąpieli Cosmia o zapachu różanym.

Cosmia Shower and bath milk rose - co pisze producent

Na opakowaniu kosmetyku możemy przeczytać: "Mleczko pod prysznic i do kąpieli, różane. Działanie nawilżające". Czyli całkiem niewiele, co wcale nie oznacza, że to jest złe.

Pojemność - 750 ml
Cena - w promocji w Auchan 5,99 zł

Skład: aqua, sodium laureth sulfate, glycerin, cocamidopropyl, betaine, sodium chloride, parfum, styrene/acrylates copolymer, peg-7 glyceryl cocoate, polyquaternium-10, hexyl cinnamal, geraniol, limonene, citric acid, citronellol, magnesium nitrate, lactoglobulin, magnesium chloride, rosa centifolia flower extract, methylcholorisothiazolinone, methylisothiazolinone, sodium hydroxide, potassium sorbate.

Cosmia Shower and bath milk rose - moje pierwsze wrażenie

Żel ten ma cudowny zapach, naprawdę dobrze wyczuwalny i od razu relaksujący. Pasuje mi również jego konsystencja - nie za rzadka, nie za gęsta, taka po prostu mleczna. Znacznie bardziej wolę używać mleczka pod prysznic, niż typowe żele o konsystencji żelowej, wręcz galaretowatej, ponieważ widzę, że moja skóra lepiej na nie reaguje, nie przesusza się, jest bardziej gładka.




Co prawda wygląd opakowania nie jest dla mnie priorytetem, ale muszę przyznać, że bardzo lubię wygodne, poręczne i przede wszystkim higieniczne opakowania. Nawet jeśli to jest tylko mleczko pod prysznic, to wolę te z pompką, ponieważ łatwiej i przyjemniej mi się ich używa. Za to właśnie ten kosmetyk ma już u mnie duży plus.



Cosmia Shower and bath milk rose - efekty po 7 dniach stosowania

Na początku przeszkadzał mi ten mocny dość zapach, który zaczął mi pachnieć bardzo chemicznie, sztucznie. Przez pierwsze 2-3 dni naprawdę mnie irytował, ale później przestałam go wyczuwać jako coś nachalnego i przestałam zwracać na niego uwagę.

Po nałożeniu na skórę mleczko delikatnie się pieni, co bardzo mi się podoba. Ta pianka jest taka lekka i delikatna, jak puszek. Bardzo mi to odpowiada.

Po 3 dniach stosowania mleczka musiałam sięgnąć po balsam do ciała, bo czułam, że moja skóra jest mało nawilżona. Ta ocena jednak nie jest zbyt wiarygodna, ponieważ moja skóra jest teraz bardziej wymagająca, niż zwykle. Jestem w ciąży i widzę, że z tego powodu zmienia się też moja skóra i jej wymagania. Być może w normalnej sytuacji nie musiałabym używać balsamu do ciała, wystarczyłaby sama pielęgnacja tym właśnie mleczkiem.

Zapach mleczka utrzymuje się przez dobrych kilkanaście minut na skórze, to kolejny plus. Niewiele takich produktów z tej półki cenowej posiada takie zalety.

Pompka dozuje niewielką ilość mleczka za jednym jej naciśnięciem, co również jest dla mnie zaletą. Sama pompka funkcjonuje bez zarzutu. W innych kosmetykach tego typu zdarzało mi się, że pompka po kilkukrotnym użyciu po prostu się psuła. Tutaj nic takiego się nie dzieje.

Cosmia Shower and bath milk rose - ostateczna ocena

Mleczko do kąpieli i pod prysznic Cosmia o zapachu różanym zadowala mnie na tyle, że z czystym sumieniem mogę je Wam polecić. Podoba mi się opakowanie, podoba mi się pompka dozująca kosmetyk i podoba mi się cena. Zapach przestał mi przeszkadzać, na skórze nawet mi się podoba. Właściwości nawilżające i pielęgnacyjne są całkiem dobre. Polecam!

2 komentarze: