Projekt denko - pielęgnacja ciała

Projekt denko - mój pierwszy na tym blogu. Zebrałam tutaj wszystkie kosmetyki, które udało mi się zużyć w ostatnim czasie. Wszystkie można zaliczyć do pielęgnacji ciała. Na czerwono opisuję kosmetyki, których na pewno nie kupię ponownie i nie polecam. Na zielono te, z których jestem bardzo zadowolona, kupie je ponownie i polecam. Na niebiesko opiszę te, co do których nie mam jasno sprecyzowanego zdania. Zobaczcie, co dziś znalazło się w moim projekcie denko...

OCEANIA AROMATIC ALGI I SÓL MORSKA - żel pod prysznic kupiony w Biedronce za jakieś 3 zł. Opakowanie ma pojemność 500 ml, więc całkiem sporo. Do jego plusów również dodałabym zapach - świeży, przyjemny, który przez jakiś czas utrzymuje się na skórze. Niestety żel ma galaretowatą konsystencję, co strasznie mnie denerwuje. Dobrze się go rozprowadza na skórze, ale jednak ja jestem bardziej wymagająca i wolę żele bardziej kremowe. Ten kosmetyk jest u mnie ostatni raz, więcej po niego nie sięgnę.

ISANA TAHITI - żel pod prysznic z Rossmanna. Pojemność opakowania 300 ml, cena niecałe 4 zł. Muszę przyznać, że uwielbiam żele z Isany. Mają cudownie kremową konsystencję, pięknie pachną i po nich nie muszę nakładać balsamu, ponieważ skóra nie jest przesuszona. Zapach tego żelu jest kwiatowo-pudrowy. Mi przywodzi na myśl wyspę skąpaną w słońcu. Uwielbiam!

ISANA SUDAFRIKA - żel pod prysznic z Rossmanna. Pojemność 300 ml, kosztuje niecałe 4 zł. To kolejny żel z Isany, który skradł moje serce. Spodziewałam się co prawda innego zapachu, a ten jest taki mocno pomarańczowy, ale i tak przypadł mi do gustu. On nie jest kremowy, ale i tak nie przesusza mojej skóry. Polecam Wam ten produkt.

LUKSJA CREAMY HONEY&OAT MILK - kremowy żel pod prysznic o pojemności 400 ml. Dawno go kupiłam, więc nie pamiętam dokładnej ceny. Luksja to moja ulubiona firma, ponieważ każdy jej żel pod prysznic bardzo mi się podoba. Kremowa, lekka konsystencja sprawia, że moja skóra czuje się totalnie rozpieszczona. Ten żel nie pachniał mi miodem, ani mlekiem owsianym, ale taką świeżą bawełną. Bardzo przyjemny zapach.

ISANA PLUMERIA - żel pod prysznic z Rossmanna. Pojemność 300 ml, kosztuje około 4 zł. Żel ma kremową konsystencję i bardzo kwiatowy zapach. Utrzymuje się ten zapach na skórze, a sam żel doskonale ją nawilża. Kolejny dobry produkt Isany.

FA INVISIBLE POWER - antyperspirant w kulce. Pojemność 50 ml, kupiłam go w Rossmannie na promocji za jakieś 6 zł. Nie ma on koloru, jest przeźroczysty. Choć w opakowaniu jest dość rzadki, to na skórze szybko wysycha. Nie brudzi ubrań, nie pozostawia mokrych plam. Bardzo ładnie pachnie. Na długie godziny pozwala mi czuć się świeżo.

NIVEA FRESH NATURAL - antyperspirant w kulce. Pojemność 50 ml, kupiłam go na promocji w Biedronce za 7 zł. Jest bezbarwny, nie brudzi ubrań. Ma lekko cytrusowy zapach. Utrzymuje się na skórze przez kilkanaście godzin. Bardzo dobry produkt.

FARMONA NIVELAZIONE COLD THERAPY - chłodzący preparat ujędrniająco-antycellulitowy. Pojemność opakowania 30 ml. Producent zapewnia, że ma on działać ujedrniająco, ale ja chyba tego nie odczułam. Po nałożeniu na skórę czuć wyraźny chłód, ale tak przecież działają tego typu kosmetyki. Nie zaszkodził mi, ale też jakoś zbytnio nie pomógł. Być może za krótko go stosowałam. Ja nakładałam go wyłącznie na uda. Nie mam zdania, co do tego kosmetyku.

BEBEAUTY JEDNORAZOWE MASZYNKI DLA KOBIET - kupuje je w Biedronce za 6 zł. W opakowaniu jest 10 sztuk maszynek z podwójnym ostrzem oraz z paskiem nawilżającym, który zawiera aloes oraz witaminę E. Jestem z nich zadowolona, ponieważ nie podrażniają mojej skóry podczas golenia, jednakże ja faktycznie traktuje je jako jednorazówki, po jednym użyciu je wyrzucam. Nie zdarzyło mi się nimi zaciąć czy skaleczyć. Skóra po goleniu nie jest podrażniona.

INTIMEA EMULSJA HYPOALERGICZNA DO HIGIENY INTYMNEJ - pojemność 400 ml, kupiona w Biedronce za 4 zł. Zawiera kwas mlekowy, prebiotyki oraz pantenol. Często kupuje w Biedronce tego typu kosmetyki, jednak ten jakoś wyraźnie słabiej działał na mnie. Dopiero w połowie opakowania zorientowałam się, że jest to produkt przeznaczony dla dziewczynek i nastolatek. Ja mam już 30-stkę za sobą, więc stąd może wynikać moje niezadowolenie z produktu. Więcej go nie kupię, choć to nie jest zły produkt. Po prostu w moim wieku wymagam od takiego płynu czegoś więcej.