Kremów do rąk powinno się używać przez cały rok. Dlaczego? W zimie skóra jest przesuszona i nawet potrafi pękać, jeśli nie jest odpowiednio pielęgnowana. Jednak w lecie dłonie również wymagają nawilżenia, o czym często zapominamy. Ja staram się stosować kremy do rąk regularnie, aby moje dłonie zawsze pięknie wyglądały. Dziś recenzja Kamill Intensive hand&nagelcreme.
Kamill Intensive hand&nagelcreme - co pisze producent
Na opakowaniu czytamy: "Intensywny krem do rąk z ekstraktem rumianku i bisabololem działa kojąco na skórę, chroni zniszczone i wysuszone dłonie. Nie zawiera barwników. Bez olejów mineralnych/parafiny. Bez emulgatorów zawierających PEG."
Pojemność - 30 ml
Cena - około 8 zł za pojemność 100 ml
Skład:
Kamill Intensive hand&nagelcreme - moja opinia
Mam mieszane uczucia, jeśli chodzi o ten krem do rąk. Nie stosuję go w letnich miesiącach, bo według mnie ma on bardzo ciężką konsystencję. Zdecydowanie lepiej sprawdza się na jesieni i w zimie.
Jest gęsty, ale bardzo dobrze rozprowadza się na skórze i szybko wchłania. Niestety zdecydowanym minusem jest dla mnie jego zapach. Lubię rumianek, ale ten jest zbyt mocny, zbyt intensywny. Właśnie dlatego sięgam po niego rzadko.
Sam krem jednak bardzo dobrze działa na skórę, cudownie nawilża i daje uczucie komfortu. Jeśli lubicie ciężkie kremy do rąk i paznokci, mocno pachnące rumiankiem, to zdecydowanie Wam go polecam. Jeśli wolicie coś lżejszego z delikatniejszym zapachem, to nawet go nie testujcie.
Ja w lecie czasami nakładam ten krem na pięty, kiedy są one przesuszone i popękane. Polecam, ponieważ dzięki temu skóra szybciej się regeneruje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz