Masz zrogowaciałe pięty? Nie wiesz jak sobie z tym poradzić? Ja też miałam taki problem! Z
racji tego, że w pracy przez kilka, a czasami nawet kilkanaście, godzin
dziennie muszę chodzić w ciężkim obuwiu roboczym, moje stopy popadły w
ruinę!
Mówię serio - odciski, odparzenia, obtarcia, martwy naskórek, wręcz rogowaciejący. Jednym słowem - masakra! I szukałam sposobu, by ulżyć stopom, ale też doprowadzić je do jako takiego ładu, żebym nie musiała się wstydzić zakładając sandałki w lecie. Przetestowałam wiele produktów - spraye, maści, kremy, peelingi, pumeksy, skarpetki złuszczające, aż wreszcie znalazłam coś, co w kilkanaście minut przywróciło świetny wygląd moim stopom.
Mówię serio - odciski, odparzenia, obtarcia, martwy naskórek, wręcz rogowaciejący. Jednym słowem - masakra! I szukałam sposobu, by ulżyć stopom, ale też doprowadzić je do jako takiego ładu, żebym nie musiała się wstydzić zakładając sandałki w lecie. Przetestowałam wiele produktów - spraye, maści, kremy, peelingi, pumeksy, skarpetki złuszczające, aż wreszcie znalazłam coś, co w kilkanaście minut przywróciło świetny wygląd moim stopom.
Sól na zrogowaciałe pięty |
Zrogowaciałe pięty? Wypróbuj Sheefoot Sól do kąpieli stóp!
Shefoot Laboratories Sól do kąpieli stóp z minerałami z Morza Martwego - dostałam to w jakimś Glossybox'ie i to jest strzał w dziesiątkę. Jak zaleca producent: do około trzech litrów letniej wody wsypujemy saszetkę z solą i moczymy w tym stopy przez 10-15 minut. Muszę przyznać, że już samo otworzenie tej saszetki to czysta rozkosz, bo sól pachnie przepięknie i z chęcią kupiłabym taki zapach do domu, a nawet do samochodu. No coś cudownego! Zapach jest świeży, trudny do określenia, ale z całą pewnością odprężający i bardzo przyjemny.
Zrogowaciałe pięty - jak działa na nie ta magiczna sól?
Zgodnie z zaleceniami producenta moczyłam sobie te nóżki i czułam się naprawdę zrelaksowana, choć początkowo nie wierzyłam w to, że ta sól może
zdziałać cuda na moje zrogowaciałe pięty i jednocześnie tak ukoić moje zmęczone nogi. Po tych
kilkunastu minutach moczenia stóp, producent zaleca użycie pumeksu, aby
pozbyć się martwego naskórka i tak też ja zrobiłam. Wzięłam
najzwyklejszy pumeks i dosłownie tylko raz przetarłam nim całe stopy i
co? Jaki efekt? Skóra gładka, żadnych zgrubień, żadnych suchych skórek.
No rewelacja! Pomyślałam sobie, że właśnie znalazłam coś, co odmieniło
życie moich stóp!
Zrogowaciałe piety odeszły w niepamięć
Miękka
skóra, stopy pięknie pachnące, a do tego przy chodzeniu czułam, jakbym
miała poduszki pod stopami. Polecam Wam serdecznie, bo sprawdziłam to na
sobie i wiem, że tego produktu do stóp długo nie zamienię na nic
innego. Zrogowaciałe pięty to już nie jest mój problem!
Mam do Was tylko jeszcze jedno pytanie... czy może wiecie, gdzie stacjonarnie można taką sól kupić?
Rossmann? Hebe? Natura? Ktoś gdzieś to widział? Bo ja chętnie zaopatrzę
się w dość spory zapas tej soli i co jakiś czas będę się nią
rozkoszować, tym bardziej, że podobno kosztuje ona grosze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz