Perfect Me Frizz Stop - świetna maska za małą cenę

Perfect Me Frizz Stop - zauważyłam ją będąc ostatnio na zakupach w Biedronce. To maseczka do włosów w saszetkach. Skusiłam się, kupiłam jedną, stwierdziłam, że wypróbuję. Po jej użyciu byłam wręcz zachwycona, ponieważ już dawno tak dobrej maski do włosów nie miałam. Przeczytajcie moją recenzję...
Perfect Me Frizz Stop

Perfect Me Frizz Stop - to marka zupełnie mi nieznana

Nie widziałam nigdzie jeszcze kosmetyków tej firmy i być może właśnie dlatego postanowiłam się skusić na ich wypróbowanie. Jak wiecie, mam włosy średniej długości, gęste, ciężkie, naturalnie kręcone i niestety puszące się. Włosy moje są wrażliwe na wilgoć, dlatego mam problem z ich ujarzmieniem. Ze względu na to, że są one również wysoko porowate, to nigdy nie będą wyglądały bardzo dobrze, ale jeśli wyglądają całkiem w porządku, to ja już jestem naprawdę szczęśliwa.
W Biedronce widziałam trzy rodzaje tych masek, ale wybrałam właśnie tę: Perfect Me Frizz Stop, ponieważ wiedziałam, że ta będzie odpowiednia dla moich włosów. Jest to maseczka z keratyną, olejkiem morula, prowitaminą B5 oraz drobinkami złota. Producent zapewnia o wygładzeniu, połysku i odżywieniu włosów puszących się. Ponadto, produkt nie zawiera w swoim składzie parabenów, konserwantów CIT i MIT, żadnych pochodnych ropy naftowej, ftalanów oraz sztucznych barwników.

Perfect Me Frizz Stop - skład maseczki z opakowania:

Aqua, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Stearamidopropyl Dimethylamine, Behentrimonium Chloride, Quatemium-87, Glycerin, Ceteareth-20, Cyclohexasiloxane, Silk Amino Acids, Hydrolyzed Keratin, Tocopheryl Acetate, Sclerocarya Birrea (Marula) Seed Oil, Panthenol, Gold, Isopropyl Alcohol, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Chic Acid, Parfum (Fragrance), Amyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Linalool, CI 77820 (Silver).
Maseczka jest bardzo gęsta, naprawdę bardzo gęsta, dlatego nie ścieka z włosów. Łatwo się ją nanosi i rozprowadza. Nie ma jakiegoś specjalnego zapachu, który byłby dla mnie szczególnie wyczuwalny.
Perfect Me Frizz Stop

Perfect Me Frizz Stop - jak ja ją stosuję?

Maseczkę Perfect Me Frizz Stop zakupiłam i nałożyłam na umyte, mokre włosy. Jak każdą inną, wtarłam i to nie tylko w końcówki, jak zawsze polecają producenci, ale na całej długości, aż od nasady, ale nie wmasowywałam jej w skórę głowy. Odczekałam jakieś 3-4 minuty i spłukałam.

Następnie zawinęłam włosy w ręcznik i odczekałam jakieś 10 minut. Po zdjęciu ręcznika włosy z łatwością rozczesałam, bez nakładania kolejnej odżywki, co czasem mi się zdarza. Następnie trochę je podsuszyłam i pozwoliłam im samym doschnąć. Ku mojemu zdziwieniu włosy były gładkie, nie idealnie, ale naprawdę wygładzone. Były sypkie i jakby lżejsze, po prostu ujarzmione.

U nasady w ogóle nie przetłuszczają się przez kolejne 2-3 dni po myciu i zastosowaniu Perfect Me Frizz Stop. Łatwo mogę je rozczesać następnego dnia, nie plączą się, nie kołtunią. Są nadal sypkie, nawet dzień czy dwa dni po myciu. Ładnie się układają i są takie gładkie. Już dawno żadna maseczka nie zdziałała takiego cudu na moich włosach.
Przy okazji następnych zakupów, zakupiłam kolejne 3 takie maseczki. Każda z nich ma pojemność 20 ml i mi wystarcza to na jedną aplikację. Za sztukę zapłaciłam 1,49 zł, więc cena jest wręcz powalająca w stosunku do efektu działania. Jest to mój nowy ulubieniec i z całą pewnością będę go regularnie stosować. Mogę z czystym sumieniem Wam ten produkt polecić, jeśli macie takie problemy ze swoimi włosami, jak ja. Sprawdźcie i przekonajcie się sami, jak działa ten produkt na Wasze włosy. Ja naprawdę jestem bardzo zadowolona.
Perfect Me Frizz Stop

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz