W moim ostatnim zamówieniu kosmetyków z TianDe znalazły się oczywiście kosmetyki do włosów. No a jakże inaczej! Postanowiłam wypróbować odżywkę do włosów z serii owocowej, żeby sprawdzić czy jest ona faktycznie taka dobra. Zapraszam na moją recenzję...
TianDe Berry Delicacy odżywka do włosów - co znajdziemy na opakowaniu
Na butelce odżywki można przeczytać: "Odżywka do włosów owocowa delikatność. Zawiera wyciągi z malin, borówek, jeżyn, poziomek, żurawiny i jagód, a także olejek jojoba. Włosy wyglądają na zadbane i będą delikatne oraz miękkie w dotyku."
Hmm... no nie, nie do końca.
Pojemność - 250 ml
Cena - 12,80 zł
Skład:
TianDe Berry Delicacy odżywka do włosów - jak ja stosuję tę odżywkę
Jak sama nazwa produktu wskazuje - jest to odżywka, a więc powinno się ją nakładać na włosy, wmasować oraz spłukać. Jednak na opakowaniu producent zaleca nałożyć ją na mokre włosy, odczekać 2-3 minuty i spłukać. Tak też ja robiłam.
Nakładałam odżywkę na włosy omijając skórę głowy. Wmasowywałam ją we włosy około 2-3 minuty, a następnie spłukiwałam. Jaki był tego efekt?
TianDe Berry Delicacy odżywka do włosów - moja opinia
Odżywka faktycznie sprawia, że włosy lepiej i łatwiej się rozczesują. Nie powiem natomiast, żeby były one jakoś nieziemsko miękkie w dotyku. Dlatego nie do końca zgodzę się z tym, co napisał producent.
Odżywka ma piękny owocowy zapach. Ma też dobrą konsystencję - nie za gęsta, ale też niezbyt lejąca.
Włosy po tej odżywce nie są jakoś mocno dopieszczone. Mogę zatem powiedzieć, że jest to taki średniak. Pomaga w rozczesaniu, ale poza tym nic szczególnego nie robi. Jeśli miałabym określić się czy ponownie kupiłabym tę odżywkę, to powiem zdecydowane nie. Dlaczego? Ponieważ za tę cenę mogę mieć coś znacznie lepszego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz