Żele z Isany są albo bardzo dobre albo całkiem kiepskie. Wiele z nich uwielbiam i regularnie do nich wracam. Sami o tym wiecie, bo jak trafię na taki, który mi odpowiada, to wychwalam go tutaj pod niebiosa. Dziś opowiem Wam o Isana Free like a bird, który nie skradł mojego serca.
Isana Free like a bird - co pisze producent
Na opakowaniu można przeczytać: "Żel pod prysznic Isana Free like a bird nie tylko zapewnia intensywną pielęgnację ciała, lecz również roztacza zapachy wywołujące dobry nastrój. Podczas kąpieli pod prysznicem doznasz wyzwalających chwil dzięki mieszance zapachów róży i wanilii. Żel delikatnie oczyści i wypielęgnuje Twoją skórę, a jednocześnie pomoże chronić ją przed wysuszeniem."
Pojemność - 200 ml
Cena - 4,50 zł
Skład:
Isana Free like a bird - moja opinia
Dużo oczekiwałam po tym żelu, ponieważ obiecywany przez producenta zapach wydawał mi się bardzo kuszący. Niestety zawiodłam się. Zapach tego żelu nie kojarzy mi się ani z różą, ani z wanilią. Jak dla mnie jest to po prostu zapach jakiegoś taniego mydła dla dzieci. Zupełnie mi on nie odpowiadał.
Kosmetyk ten ma konsystencję żelową, jednak opakowanie pozostawia wiele do życzenia. Ciężko się otwiera, a jeszcze gorzej zamyka. Ładnie się pieni na skórze, ale pozostawia śliską warstwę, co nie do końca mi odpowiada.
Nie przesusza skóry i chyba to jest jedyny plus tego żelu pod prysznic. Ja z całą pewnością więcej go nie kupię i szczerze mówiąc Wam też go nie polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz