Już dawno nie opowiadałam Wam o moich ulubionych żelach z Isany. Jeśli uważnie śledzicie mojego bloga, to wiecie, że ja je uwielbiam i bardzo często je kupuję. Niektóre lubię bardziej, inne mniej, są super hiciory i są takie, po które na pewno nigdy więcej nie sięgnę. Jednak gama tych żeli wciąż się powiększa, pojawiają się nowe zapachy, które ja chętnie testuję. Dziś opowiem Wam o Isana Cote D'Azur, zapraszam na moją recenzję.
Isana Cote D'Azur - co pisze producent
Na opakowaniu można przeczytać: "Czy życie nie jest piękne? Powiedz Bonjour francuskiemu wdziękowi i klasycznym zapachom. ISANA zabierze Cię w podróż po różnorodnej Francji. Żel pod prysznic Isana Lazurowe Wybrzeże porwie Cię w śródziemnomorski świat pełen żółto-złotych drzewek cytrusowych i słonego, morskiego powietrza."
Pojemność - 300 ml
Cena - około 5 zł
Skład:
Isana Cote D'Azur - moja opinia
Ten żel pod prysznic ma taką konsystencję, jaką lubię, a więc żelową. Nie odnotowałam zbytniego nawilżenia skóry, zatem po kąpieli nakładam na skórę balsam, jak robię to zazwyczaj.
Zapach żelu jest bardzo orzeźwiający, świeży, cytrusowy. Dodałabym, że nawet jest delikatnie słodki, jednak jak dla mnie - nie jest to zapach powalający na kolana.
Myślę, że jednak nie skuszę się ponownie na ten zakup, ponieważ żel jest taki, jak wszystkie inne z Isany, ale jego zapach to po prostu nie moja bajka. Jeśli jednak lubicie takie cytrusowe zapachy, to skuście się na jego zakup i być może Wam ten żel przypadnie do gustu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz