Uwielbiam lawendę - jej zapach, jej wygląd. Mam nawet swoją własną lawendę zasadzoną i uwielbiam, kiedy ona zaczyna kwitnąć. Uwielbiam też patrzeć na zdjęcia przedstawiające pola lawendowe, aż po horyzont mieniące się na fioletowo. Isana Provence żel pod prysznic miał być o zapachu lawendy. Dlatego go kupiłam.
Isana Provence żel pod prysznic - co pisze producent
Na opakowaniu można przeczytać: "Czy życie nie jest piękne? Powiedz Bonjour francuskiemu wdziękowi i klasycznym zapachom. Isana zabierze Cię w podróż po różnorodnej Francji. Bienvenue a la Provence. Żel pod prysznic Isana Prowansja poprowadzi Cię przez pachnące pola lawendy - aromatyczne doznania dla wszystkich zmysłów."
Pojemność - 300 ml
Cena - około 3 zł
Skład:
Isana Provence żel pod prysznic - moja opinia
Niestety bardzo zawiodłam się tym żelem. Chodzi o jego zapach, który w ogóle nie przypomina mi lawendy. Jest jakiś taki ziołowy, lekko słodki, ale lawenda to na pewno nie jest.
Konsystencję ma w porządku, taką żelową. Do tego ma kolor delikatnie fioletowy. Nie przesusza skóry, nie podrażnia, ale też nie nawilża zbytnio.
Nie był to trafiony zakup. Ponownie nie kupię tego żelu pod prysznic, ponieważ jego zapachu zupełnie mi nie odpowiada. Szczerze mówiąc męczyłam się, żeby go skończyć i bardzo się cieszę, że mam to już za sobą. Zdecydowanie odradzam Wam ten zakup.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz