Jak tylko zobaczyłam te pianki do mycia ciała, to wiedziałam, że po prostu muszę je wypróbować. Jak to zwykle u mnie bywa - nie mogłam zdecydować się na jeden konkretny wariant zapachowy, więc wzięłam wszystkie trzy :-) Niebieska o zapachu egzotycznego kokosa to pierwsza pianka, która skradła moje serce, tymbardziej że ma oznaczenie "Vegan friendly".
BeBeauty Care Body Wash Mousse Exotic Coconut - co pisze producent
Na opakowaniu czytamy: "Pianka myjąca kokos. Bogata i kremowa pianka do mycia ciała o przyjemnym, kokosowym zapachu, zapewnia wyjątkowe wrażenia zmieniając każdą kąpiel w ucztę dla zmysłów. Egzotyczny aromat kokosa zapewni dobry nastrój. Starannie dobrana formuła zawierająca łagodne środki myjące oraz glicerynę, nie wysusza nadmiernie skóry, pozostawiając ją miękką i gładką w dotyku. Łatwo się rozprowadza i spłukuje. Produkt można również stosować podczas golenia. Zmiękcza zarost oraz zapewnia maszynce równomierny poślizg, dzięki czemu golenie staje się o wiele łatwiejsze."
Pojemność - 200 ml
Cena - około 7 zł
BeBeauty Care Body Wash Mousse Exotic Coconut - moja opinia
Urzekł mnie totalnie zapach tej pianki, czego się kompletnie nie spodziewałam. Ona naprawdę pachnie jak taki świeży kokos i kąpiel staje się prawdziwą, rajską przyjemnością.
Przed użyciem trzeba dobrze wstrząsnąć i wyciskać nie odwracając opakowania do góry nogami, bo inaczej nie będzie leciało. Aż do samego końca produktu powstaje trwała piana - to dla tych, co tak jak ja nie lubią marnować nawet odrobinki.
Piana doskonale rozprowadza się na skórze, nie spływa, myje i pielęgnuje. Jestem miło zaskoczona jakością tego produktu.
Nie testowałam do golenia, więc w tej kwestii nie wypowiem się.
Z pełnym przekonaniem polecam Wam tę piankę, to naprawdę świetny produkt do mycia ciała za rozsądną cenę. Do tego jest mega wydajna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz