To już chyba trzeci kosmetyk z serii Nivea Rose Touch i kolejny strzał w dyszkę! Ta seria kosmetyków z organiczną wodą różaną to naprawdę petarda. Myślę, że każdy znajdzie tutaj swojego ulubieńca, a nawet kilku. Nie zawsze miałam dobre zdanie o tej firmie kosmetycznej, bo powiedzmy sobie szczerze - mają też niewypały, ale Rose Touch mogę wszystkim z ręką na sercu polecić.
Nivea Rose Touch Dwufazowy płyn micelarny - co pisze producent
Na opakowaniu możemy przeczytać: "NiveaⓇ Rose Touch Micelarny Płyn Dwufazowy z olejkiem wzbogacony organiczną wodą różaną. Łagodnie usuwa wodoodporny makijaż, bez spłukiwania i bez pocierania. Dokładnie oczyszcza i tonizuje skórę nie przesuszając jej. Zapewnia natychmiastowe nawilżenie skóry, które utrzymuje się przez 24 godziny."
Pojemność - 400 ml
Cena - około 16 zł
Skład:
Nivea Rose Touch Dwufazowy płyn micelarny - moja opinia
Płynu micelarnego używam każdego dnia, bez względu na to czy miałam nałożony makijaż czy też nie. To jest zawsze mój pierwszy krok w codziennej pielęgnacji mojej skóry. Jednak nie lubię stosować wciąż tego samego, nawet jeśli jestem nim zachwycona. Nie chcę przyzwyczajać skóry do jednego kosmetyku, ale również lubię testować nowości.
Ten konkretny płyn micelarny jest dwufazowy, a zatem przed każdym użyciem należy wstrząsnąć porządnie butelką, by dobrze wymieszać zawartość. Z tym jednak nie ma problemu. Podobnie jak z dozowaniem odpowiedniej ilości produktu.
Płyn jest wydajny i ma cudowny zapach słodkiej, wiosennej róży. Uwielbiam go, uwielbiam też to, jak działa on na moją skórę. Doskonale oczyszcza, nawet z makijażu. Skóra staje się gładka i miękka, a przy tym cudownie pachnie.
Nie szczypie, nie podrażnia, zmniejsza zaczerwienienie. To naprawdę świetny kosmetyk do pielęgnacji skóry, nawet tej wrażliwej i z pękającymi naczynkami, jak moja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz