Kupiłam ten żel, kiedy byliśmy na wakacjach, bo na już potrzebowałam czegoś mega nawilżającego i kojącego do poparzonej słońcem skóry. Czy ten żel sprawdził się u mnie?
Be Beauty Care Żel aloesowy - co pisze producent
Na opakowaniu można przeczytać: "Wielofunkcyjny żel aloesowy. Zawiera aloes z organicznych plantacji oraz alantoinę i D-panthenol. Kosmetyk przeznaczony do pielęgnacji ciała, twarzy oraz włosów. Nawilżające właściwości aloesu pochodzącego ze słonecznego Meksyku odżywiają i pielęgnują skórę oraz łagodzą objawy podrażnień po opalaniu, depilacji i goleniu. Kosmetyk doskonale odżywia włosy i zapewnia odczucie ich nawilżenia. Lekka formuła żelu łatwo się wchłania, nie pozostawia uczucia lepkości i tłustego filmu. Przyjemny, świeży zapach zapewnia miłą aplikację. Żel aloesowy doskonale sprawdził się w domowych SPA oraz na plaży."
Pojemność - 200 ml
Cena - około 15 zł
Skład:
Be Beauty Care Żel aloesowy - moja opinia
Pokochałam ten żel aloesowy od pierwszego użycia. Jego lekka konsystencja sprawia, że bardzo łatwo rozsmarowuje się na skórze i bardzo szybko się wchłania. Momentalnie skóra staje się ukojona, rozluźniona, nawilżona, gładka. To niesamowite, jak cudownie na moją skórę działa ten żel.
Idealnie sprawdza się do codziennego nawilżania skóry po kąpieli, ale też świetnie radzi sobie z podrażnioną skórą po goleniu czy depilacji, przynosząc natychmiastową ulgę i ukojenie. Rewelacyjnie wręcz radzi sobie ze skórą spaloną na słońcu. Nie bez znaczenia jest tu fakt, że żel ma taką konsystencję, która ułatwia szybką i łatwą aplikację na bolącej skórze.
Ja go stosuję codziennie i widzę, że to naprawdę świetny kosmetyk do pielęgnacji. Nie stosowałam go jedynie na włosy, bo też nie za bardzo wiem, jak miałabym to zrobić. Mimo to polecam bardzo gorąco. Wart jest każdej złotówki na niego wydanej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz