Soraya Pro Bio Clean Probiotyczna woda micelarna

Przyznaję się bez bicia, że pierwszy raz mam taki kosmetyk. Skusiłam się ze względu na właściwości, które obiecuje producent na opakowaniu. Mogę Wam już teraz zdradzić, że jest to kosmetyk niezwykle specyficzny i na pewno nie wszystkim przypadnie do gustu.

Soraya

Soraya Pro Bio Clean Probiotyczna woda micelarna - co pisze producent

Na opakowaniu można przeczytać: "Kojąca woda micelarna do oczyszczania i demakijażu cery suchej i wrażliwej to wspierająca mikrobiom skóry, transparentna, bezzapachowa formuła o prostym składzie. Łagodna formuła skutecznie usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia, przywracając cerze poczucie czystości, komfortu i ukojenia."

Pojemność - 250 ml

Cena - około 10 zł

Skład:

Soraya

Soraya Pro Bio Clean Probiotyczna woda micelarna - moja ocena

Ja nie do końca stosowałam tę wodę micelarną tak, jak producent to zalecał. Na opakowaniu jest bowiem wskazane, aby kosmetykiem nasączyć wacik i przemywać skórę, aż będzie czysta. Ja mniej więcej tak robię, ale po tym zabiegu od razu myję skórę żelem. Nie wyobrażam sobie, żeby na samej wodzie micelarnej zakończyć rutynę pielęgnacyjną.

Trudno mi się zgodzić z producentem również w innej kwestii. Rozumiem, że nie ma tutaj dodanego żadnego zapachu, jednak sam produkt zapach posiada. Dla mnie to dosłownie smród sfermentowanego ryżu. Chyba nigdy nie miałam tak cuchnącego kosmetyku. I szczerze mówiąc, mi to przeszkadzało w jego używaniu.

Sama formuła produktu jest całkiem dobra, ponieważ bez problemu można zmyć makijaż, a skóra wcale nie jest napięta, podrażniona czy zaczerwieniona.

Ta woda micelarna, jako pierwszy punkt w mojej rutynie pielęgnacyjnej sprawdzała się całkiem nieźle. Po niej zastosowany żel do mycia i tonik niewiele już miały do roboty. Skóra polubiła się z tym produktem, a ja z tym zapachem niestety nie.

Myślę, że z uwagi na ten nieprzyjemny zapach nie skuszę się na ponowny zakup. Jednak wszystkim tym, którzy nie mają tak wrażliwego zmysłu powonienia, oczywiście polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz