Isana Mango Jungle

Czy Wam się kiedyś znudziły żele pod prysznic z Isany? Mi na pewno nie :-)Kiedy widzę na półce w Rossmannie jakiś nowy zapach, to po prostu nie mogę się oprzeć przed zakupem i dosłownie natychmiastowym przetestowaniem. A tak poza tym, to jestem całkiem zdrowa :-) Zaczynajmy!

Isana

Isana Mango Jungle - co pisze producent

Na opakowaniu czytamy: "Isana żel pod prysznic Mango Jungle o egzotycznym zapachu mango. Intensywne doznanie zapachowe. Receptura bez mikroplastiku. Produkt odpowiedni dla wegan. Wartościowe składniki zapewniają wyczuwalną świeżość i całodniowe dobre poczucie perfekcyjnie wypielęgnowanej skóry. Żele pod prysznic Isana dostarczają skórze tego, czego potrzebuje. Działanie pielęgnacyjne: żel pod prysznic Isana Mango Jungle o egzotycznym zapachu mango jest idealnym produktem pielęgnacyjnym do Twojej skóry. Łagodny kompleks pielęgnacyjny pomaga w utrzymaniu prawidłowej gospodarki wodnej skóry i chroni skórę przed wysuszeniem. Skóra jest miękka i elastyczna w dotyku."

Pojemność - 300 ml

Cena - około 3 zł

Skład:

Isana

Isana Mango Jungle - moja opinia

Kolejny średniak z Isany, czyli ani taki zły, ani zadziwiająco dobry. Konsystencja dobra - nie galaretowata, ale też niezbyt lejąca. Nie jest to jednak żel kremowy.

Co do zapachu, to wydaje mi się, że jest on bardziej pomarańczowo-mandarynkowy z minimalną nutką mango. Jednak nie jest on zły, mi się podobał, choć nie skradł mojego serca. Z całą pewnością jest on przyjemny i pobudzający.

Żel nie podrażniał, nie przesuszał skóry, ale dobrze jest po nim nałożyć balsam, bo zbytnio nie nawilża. Tuż po prysznicu skóra jest miękka i przyjemna w dotyku, ale po jakimś czasie czuć, że brakuje jej dobrego nawilżenia.

Jeśli jesteś fanką egzotycznych zapachów pod prysznicem i lubisz żele z Isany, a do tego zależy Ci na tym, by mieć u siebie wegańskie produkty pielęgnacyjne, to zdecydowanie polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz