Ostatnio jak byłam w sklepie na zakupach, to zauważyłam nowy antyperspirant z serii Garnier Mineral. Oczywiście go kupiłam i zaczęłam testować. Na moim blogu możecie znaleźć kilka recenzji tych antyperspirantów, a dla ułatwienia podam Wam tutaj linki: KLIK KLIK KLIK. Dziś zatem zapraszam Was na recenzję Garnier Mineral Magnesium.
Garnier Mineral Magnesium - co pisze producent
Na opakowaniu czytamy: "Antyperspirant 72h przeciw przykremu zapachowi z tlenkiem magnezu. Bez alkoholu etylowego."
Pojemność - 50 ml
Cena - około 7 zł
Skład:
Garnier Mineral Magnesium - moja opinia
Opakowanie tego antyperspirantu nie różni się niczym od pozostałych wersji zapachowych, jedynie czerwony kolor opakowania zdecydowanie przyciąga spojrzenie. Niewielkie, funkcjonalne, szkoda tylko, że podczas stania na półce nie ścieka, ale do tego opakowanie musiałoby być odwrotnie zaprojektowane.
Antyperspirant ma ładny zapach, który mi najbardziej przypomina zasypkę dla dzieci pudrową. Ten zapach pozostaje na skórze przez kilka dobrych godzin, dzięki czemu daje uczucie świeżości i komfortu. Nie brudzi ubrań.
Nie zauważyłam, żebym mniej się pociła po użyciu tego kosmetyku, ani żeby mój pot jakoś ładniej pachniał. Jednak ochrona, którą daje mi zdecydowanie wystarcza.
Nie podrażnia skóry, nie powoduje zaczerwienienia, ani pieczenia. Jednak nie zachwycił mnie aż tak, bym koniecznie musiała go jeszcze kupić. Jeśli mi wpadnie w ręce, a będę potrzebowała czegoś sprawdzonego na już, to na pewno go kupię, a jeśli nie, to będę szukać innych nowości do testowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz