Tak, jak to rabarbarowe mydło w płynie Linda tłamsiło mnie swoim mocnym zapachem, tak to gruszkowo-miodowe zniewala moje zmysły. Niby ta sama seria produktu, a jednak tak różne doznania.
Linda Prestige Pear & Honey - co pisze producent
Na opakowaniu można przeczytać: "Ekskluzywne mydło w płynie Linda Prestige zostało stworzone, by jednocześnie pielęgnować skórę Twoich dłoni i otulić je pięknym zapachem. Formuła wzbogacona o miód, daje uczucie nawilżonej, miękkiej i gładkiej skóry. Pozostawia na dłoniach delikatny zapach gruszki i drzewa cedrowego, oparty o subtelne nuty kwiatowe."
Pojemność - 400 ml
Cena - około 5 zł
Skład:
Linda Prestige Pear & Honey - moja ocena
W mojej ocenie ta wersja zapachowa jest o niebo lepsza. To połączenie gruszki i miodu naprawdę zniewala zmysły i rozpieszcza je, ponieważ zapach przez jakiś czas pozostaje na skórze dłoni.
Konsystencja mydła jest wręcz idealna. Pompka działa bez zarzutu, dozując niewielką, ale wystarczającą ilość produktu.
Nie jest to mydło kremowe, ale też nie zwykły żel. Czuć, że mydło nie tylko dobrze oczyszcza skórę, ale również pielęgnuje ją. Nie przesusza, nie podrażnia. Daje pełne poczucie świeżości i komfortu.
Bardzo mi się podoba to mydło i jeśli tylko jeszcze będę miała okazję trafić na nie w Biedronce, to na pewno kupię kilka opakowań na zapas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz