Wiecie, że u mnie serum jest punktem obowiązkowym w pielęgnacji. Nie mam zwyczaju używać tego kosmetyku rano, ale wieczorem zawsze. Ostatnio postanowiłam przetestować serum z witaminą C, które teoretycznie powinno wyrównać koloryt i zniwelować przebarwienia.
Eveline Cosmetics Vit C Energy Serum - co pisze producent
Na opakowaniu można przeczytać: "Skoncentrowane super serum na przebarwienia niezwykle skutecznie koryguje zarówno oznaki zmęczenia (matowa, poszarzała, pozbawiona blasku skóra) jak i starzenia (pierwsze zmarszczki, linie, przebarwienia i plamy pigmentacyjne). Dzięki zastosowaniu unikalnej technologii CEnergy+, serum pozostawia na skórze niewidzialne gołym okiem mikrokrople, które stopniowo uwalniają zamknięte w nich składniki aktywne. Dzięki temu cera jest gładka, idealnie nawilżona i pełna blasku nie tylko chwilę po aplikacji produktu, a aż przez 48H!"
Pojemność - 18 ml
Cena - około 18 zł
Skład:
Eveline Cosmetics Vit C Energy Serum - moja opinia
Być może właśnie dzięki odpowiedniej, kilkustopniowej pielęgnacji i regularnemu stosowaniu serum do twarzy, nie widać po mnie mojego faktycznego wieku.
Nie mogę się wypowiedzieć na temat tego, czy to serum rzeczywiście niweluje zmarszczki, ponieważ ja takowych nie posiadam. Na pewno dobrze nawilża skórę, co czuć niemalże natychmiastowo. Zwłaszcza po całym dniu noszenia makijażu, kiedy skóra naprawdę jest ściągnięta, serum to koi i rozluźnia skórę. To cudowne uczucie.
Mogę również wypowiedzieć się w kwestii niwelowania przebarwień. Mam na twarzy jedno niewielkie przebarwienie, które pojawiło mi się już jakiś czas temu i mam wrażenie, że było efektem zbyt dużej ekspozycji na słońce. Jednak to serum nie poradziło sobie z nim. Przebarwienie nie zbladło, nie zniknęło, w zasadzie nie zmieniło się nic, choć szczególnie w tym miejscu nakładałam większą ilość serum.
Higieniczne, poręczne opakowanie z dobrze działającą ssawką sprawia, że bardzo łatwo przebiega aplikacja. Serum szybko się wchłania i pozostawia przyjemną w dotyku skórę. Zdecydowanie polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz