Jeśli śledzicie moje recenzje na bieżąco, to wiecie, że ja krem do rąk stosuję cały rok, bez wyjątku. Dzięki temu skóra moich rąk jest gładka, nawilżona i same dłonie nie zdradzają oznak starzenia się. Zdecydowanie to Wam polecam. Ale do meritum...
Yumi Aloe Winogrono aloesowy krem do rąk - co pisze producent
Na opakowaniu można przeczytać: "Idealna receptura dla spragnionej skóry dłoni. Krem do rąk Aloe Winogrono to połączenie soku z aloesu ze składnikami, które wzmacniają jego intensywnie nawilżające działanie. Bogaty w surowce pochodzenia naturalnego skład odżywi nawet najbardziej wymagającą skórę - suchą i podrażnioną. Aloes przyniesie ulgę i nawilży, a masło shea zregeneruje skórę twoich dłoni, łagodząc podrażnienia. Roślinny kolagen zawarty w aloesie i naturalne oleje: migdałowy i kokosowy odżywią i odmłodzą skórę. Mocznik głęboko nawilży, a alantoina zregeneruje skórę, pozostawiając twoje dłonie jedwabiście gładkie i zadbane. Przyjemny, owocowy zapach długo utrzymuje się na dłoniach. Sięgnij po odżywczy koktajl dla skóry dłoni!"
Pojemność - 75 ml
Cena - około 12 zł
Skład:
Yumi Aloe Winogrono aloesowy krem do rąk - moja opinia
Pokochałam ten krem do rąk już od pierwszego użycia. Nie znalazłam żadnej wady tego kosmetyku i aż mi się płakać chce, że już mi się skończył.
Zapach to mega soczyste winogrono - intensywny, mocny, wyrazisty. Konsystencja idealna, by łatwo rozprowadzić na skórze dłoni. Dodatkowo szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej powłoki. Momentalnie skóra staje się jedwabiście gładka i tak cudownie nawilżona.
Ten krem do rąk jest naprawdę cudowny! Koniecznie musicie go wypróbować!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz