Wciąż zadziwia mnie to, jak wiele mydeł do rąk jeszcze nie testowałam. Na moim blogu jest już 40 recenzji tego typu produktów do pielęgnacji dłoni i coś czuje, że to dopiero kropla w morzu. Dziś opowiem Wam o mydle w płynie do rąk, które zakupiłam w Dealz.
Sence Floral Paradise - co pisze producent
Na opakowaniu można przeczytać: "Mydło do rąk."
Jak widzicie sami, producent przeszedł sam siebie z opisem własnego produktu na opakowaniu.
Pojemność - 300 ml
Cena - około 6 zł
Skład:
Sence Floral Paradise - moja opinia
Na uwagę zasługuje fakt, że opakowanie tego mydła jest bardzo ładne, świetnie wygląda w każdej łazience.
Pompka działa bez zarzutu, dozuje odpowiednią ilość produktu, nie zacina się.
Samo mydło do rąk ma fajną konsystencję, dobrze myje, odświeża i pielęgnuje dłonie. Skóra pozostaje czysta, gładka. Nie przesusza, nie wywołuje swędzenia czy zaczerwienienia.
W zasadzie nie byłoby, do czego się przyczepić, gdyby nie fakt, że zapach tego mydła jest dość oryginalny. Nie ma opisu producenta, ale po opakowaniu można się domyślić, że zapach powinien oscylować w jakiejś rustykalnej kompozycji kwiatowej. Jak dla mnie jest to po prostu połączenie wybielacza z płynem dezynfekującym do kibla i doprawdy nie ma w tym nic pięknego. Na szczęście ten zapach jest na tyle ulotny, że czuć go jedynie podczas samego mydlenia dłoni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz