Skusiłam się na zakup tej pasty do zębów, choć ja nie jestem palaczem. Kupiłam ją z myślą o moim mężu - od wielu lat nałogowcu, który ciągle się skarży, że ma "żółte" zęby. Jak ma nie mieć, skoro pali to świństwo? Zgodzicie się ze mną?
Bio Madent Wybielająca pasta do zębów dla palaczy - co pisze producent
Na opakowaniu można przeczytać: "Wybielająca pasta do zębów Bio Madent zapewnia skuteczne oczyszczanie i pielęgnację zębów i dziąseł. Skutecznie usuwa płytkę nazębną i wybiela. Zapewnia świeży oddech i ochronę dziąseł."
Pojemność - 100ml
Cena - około 10 zł
Skład:
Bio Madent Wybielająca pasta do zębów dla palaczy - moja ocena
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym choć nie wypróbowała tej pasty. Już po pierwszym jej użyciu, zaczęłam stosować ją regularnie, jednak ja myłam nią zęby jedynie na noc.
Pasta pomimo oznaczenia na opakowaniu "super strong mint" ma łagodny smak mięty. Gdyby była mocna, to na pewno bym jej nie używała, bo ja tego nie lubię. Ten zapach i smak jest dość wyrazisty, ale nie szczypie podczas mycia, daje po prostu przyjemne odświeżenie i orzeźwienie.
Pasta nie uwrażliwiała moich zębów, nie miałam problemów z próchnicą podczas jej stosowania, krwawiącymi dziąsłami, ani żadnych innych dolegliwości.
Z całą pewnością pasta wybiela zęby, ale w niewielkim stopniu i bardzo powoli. Mi jednak taki efekt zupełnie wystarcza, bo ja nie mam problemu z "żółtymi" zębami, po prostu chcę na bieżąco usuwać osad nazębny po jedzeniu i piciu.
Na uwagę niewątpliwie zasługuje fakt, że jest to produkt wegański, choć ja nie znam żadnego weganina, który paliłby papierosy. Poza tym, 95% składników aktywnych tej pasty jest pochodzenia naturalnego.
Całkiem przyzwoity produkt, z czystym sumieniem polecam nawet tym, którzy nie palą papierosów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz