Linda Prestige Rose & Vanilla

Zawsze kupuję edycje limitowane mydeł Linda z Biedronki. Bardzo mi się jak dotąd podobały, zarówno funkcjonalność ich opakowań, jak i sam kosmetyk. Recenzje poprzednich znajdziecie na tym blogu. Czy tym razem również się nie zawiodłam?

Linda Prestige

Linda Prestige Rose & Vanilla - co pisze producent

Na opakowaniu można przeczytać: "Ekskluzywne mydło w płynie Linda Prestige zostało stworzone, by jednocześnie pielęgnować skórę Twoich dłoni i otulić je pięknym zapachem. Formuła wzbogacona o ekstrakt z róży, daje uczucie nawilżonej, miękkiej i gładkiej skóry. Pozostawia na dłoniach delikatny zapach róży i wanilii, oparty o subtelne nuty kwiatowe."

Pojemność - 400 ml

Cena - około 6 zł

Sklad:

Linda Prestige

Linda Prestige Rose & Vanilla - moja opinia

Jak dotąd uwielbiałam te mydła w płynie Linda Prestige, zatem bez zastanowienia ostatnio kupiłam dwa kolejne zapachy, które chyba nawet nadal są dostępne w Biedronce.

Zapach mydła jest bardzo wyrafinowany, mocniej waniliowy, niż różany, delikatnie słodki. Jak dla mnie to kolejny piękny, niepowtarzalny zapach mydła do rąk zdecydowanie odróżniający się od innych marek.

Mydło ma świetną konsystencję, dobrze się pieni, pielęgnuje skórę dłoni, dobrze oczyszcza, wygładza, nadaje zapach, ale nie przesusza i nie podrażnia. To naprawdę świetnie dopracowana formuła.

Minusem niestety w tym konkretnym przypadku jest po prostu kiepsko działająca pompka. Ona się nie zepsuła, działała do końca mydła, ale nie tak, jak powinna. To znaczy, że po naciśnięciu pompki mydło wystrzeliwało w bliżej nieokreślonym kierunku, a to na ubranie, a to na zlew, a to na pobliską ścianę. Trzeba było naprawdę delikatnie używać tej pompki i o ile ja to ogarnęłam, to moje dzieciaki już niekoniecznie i zdecydowana większość tego mydła lądowała wszędzie tylko nie na rękach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz