Mały, zgrabny, idealnie pasujący do dłoni i to chyba tyle w temacie tego żelu wielofunkcyjnego. Na pewno widzieliście go w Biedronce, jednak chciałabym Was przestrzec przed jego zakupem, bo to po prostu strata pieniędzy.
Be Beauty Care Coco & Prebiotic - co pisze producent
Na opakowaniu można przeczytać: "Kojący żel kokosowy. Odkryj wielofunkcyjny żel do ciała z organicznym ekstraktem z kokosa. Kosmetyk został stworzony do pielęgnacji ciała, twarzy i włosów. Wegańska formuła żelu daje odczucie nawilżenia i odżywienia oraz łagodzi objawy podrażnień po opalaniu, a zawarty w składzie prebiotyk - BIOLIN P korzystnie wpływa na skórę. Lekka formuła żelu sprawia, że preparat łatwo się rozprowadza, szybko się wchłania, nie pozostawiając uczucia lepkości. Przyjemny zapach tropikalnego kokosa zapewnia miłą aplikację w domowym spa."
Pojemność - 280 ml
Cena - około 11 zł
Skład:
Be Beauty Care Coco & Prebiotic - moja opinia
Problem z tym wielofunkcyjnym żelem jest taki, że on ma konsystencję na wpół zsiądniętej galarety. O dziwo, nie ma żadnego problemu z funkcjonowaniem pompki, która łatwo dozuje kosmetyk. Jednak już sama ta konsystencja żelu sprawia, że odechciewa się go używać.
Po nałożeniu żelu skóra staje się jakaś taka śliska. On się wchłania i generalnie nie ma z tym problemu, bo nawet wówczas skóra nie jest lepka, ale to uczucie nakładania galarety jest nieprzyjemne.
Ja stosowałam ten żel tylko do ciała, nie na twarz czy włosy, więc w tej kwestii w ogóle się nie wypowiem.
Skóra jest nawilżona, ale na niezbyt długi czas, nie jest podrażniona, nie szczypie. Zapach taki sobie, trochę kokosowy, trochę jakiś słodki.
Generalnie szału nie ma, nic nie urywa, taki słabiak, jak za taką cenę. Produkt oczywiście wegański. Zdecydowanie bardziej wolę żel aloesowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz